Od półmodularnych potworów do przekonująco brzmiących wirtualnych analogów, poprzez pulsujące tablice próbek, samplowane plamy dźwiękowe, zestawy efektów modulacyjnych i wszystko inne – zapraszamy do świata współczesnych instrumentów!
VPS Avenger oferuje aż osiem działających jednocześnie oscylatorów, w tym wavetable, analogowe, sampler i szereg innych, wliczając w to pełną maszynę perkusyjną. Tego, co daje nam Avenger, nie można nazwać inaczej niż przepychem z tendencją do rozpasania. Mamy zatem cztery LFO, cztery kształtowniki fal, cztery filtry, cztery wzmacniacze, osiem obwiedni odstrojenia, osiem obwiedni modulacji, osiem sekwencerów, osiem arpeggiatorów... Nadążacie?
A co powiecie na 30 typów efektów, przy czym każdy z nich można osadzić jako insert w samym oscylatorze, użyć wysyłkowo lub na sumie, wewnątrz dedykowanego raka i z możliwością kierowania przez nie oscylatorów w niemal dowolny sposób? Można na przykład wysłać sygnał z oscylatora na wszystkie efekty, a sygnał z kolejnego na cały ten zestaw. Jeśli cesarz Neron używałby wtyczek VST, to z całą pewnością zdecydowałby się właśnie na Avengera.
Wprawdzie interfejs instrumentu jest duży, ale można go skalować. W sekcji na górze znajduje się osiem oscylatorów i maszyna perkusyjna. Generator dźwięków uwzględnia całą gamę przebiegów analogowych, przebiegi kreślone ręcznie, tablice próbek, sample, resampling, szumy i kliki, obróbkę granularną oraz tryb Multi Loops – każda grupa z własnym zestawem presetów.
W centrum interfejsu graficznego znajdują się arpeggiator, sekwencer oraz obwiednie. Sekwencer (na ilustracji) to zaawansowany moduł, dający możliwość programowania kroków z uwzględnieniem parametrów Length, Volume Mix, Contour, Stereo Width i szeregu innych. Tutaj znajdziemy też kontrolki podziału na strefy i warstwy, Mixer (będziesz go potrzebować przy zaawansowanych konfiguracjach) oraz sterowanie odstrojeniem. Z kolei Editor pozwala na obróbkę dźwięku z użyciem krzywych FFT lub Harmonic.
Różnego typu wzmacniacze, filtry i kształtowniki fal znajdują się z prawej strony, oferując opcję pracy w wielu instancjach i w odniesieniu do sumy. Z lewej natomiast umiejscowiono rak z efektami, pozwalający tworzyć własne zestawy – do czterech insertów na brzmienie i rak z efektami na torze sumy. Sygnał z oscylatora może przechodzić przez kształtownik, filtr, wzmacniacz lub rak z efektami – o wszystkim decyduje użytkownik.
Avenger to bardzo rozbudowany instrument, choć niektórzy mogą go uznać za przesadę, jak na pojedynczą wtyczkę w ramach DAW. Można jednak pójść na całość, tworząc kompletną konfigurację zawierającą wszystkie partie instrumentalne, łącznie z bębnami. A skoro o tym mowa, to maszyna perkusyjna i sekwencer należą do wyjątkowo interesujących, zajmując niewiele miejsca, ale wykonując doskonałą robotę.
