13 kooperacji polskich producentów z zagranicznymi raperami
Informacja o tym, że Pop Smoke nagrał numer na bicie wyprodukowanym przez Szamza sprawiła, że postanowiliśmy przypomnieć kilka(naście) kooperacji pomiędzy polskimi producentami, a zagranicznymi raperami. Oto zestawienie 13 najciekawszych przecięć rodzimych bitmejkerów z nawijającymi obcokrajowcami.
O.S.T.R. (Evidence, Jeru The Damaja, Royce da 5'9")
O Adamie Ostrowskim, znanym wszystkim jako O.S.T.R. powiedziano i napisano już naprawdę sporo, ale mamy wrażenie, że akurat temat jego międzynarodowych kooperacji nie został jeszcze dostatecznie "przerobiony". A przecież jest o czym mówić - na autorskich albumach O.S.T.R-ego (przypominamy, że zdecydowaną większość wyprodukował samodzielnie) pojawiały się takie osobowości jak Craig G, El Da Sensei, Evidence, czy Keith Murray. W wydanej już jakiś czas temu autobiografii (Brzydki, zły i szczery) artysta z Łodzi opowiada o kulisach zagranicznych "feat'ów", a także zdradza, że mało brakowało, aby stworzył wspólny projekt z Evidence'm.
- Pewnego razu, kiedy spotkaliśmy się w Pradze, zaproponowałem mu nagranie wspólnej płyty. Zgodził się bez wahania, ale postawił jeden warunek: nagramy ją u niego w Kalifornii. Byłem zachwycony. Ev wysłał mi zaproszenie, żebym nie miał problemów z załatwieniem wizy do Stanów, ale przez mój zjarany tryb życia, a także to, że byłem non stop w trasie, nigdy do realizacji tego pomysłu nie doszło - szczerze wyznał na kartach swojej książki. Jak dotąd ich znajomość zaowocowała tylko jednym utworem (Real Game z płyty O.C.B., wydanej w 2009 roku) i niestety niewiele wskazuje na to, aby powtały kolejne.
W innym miejscu swojej książki wspomina, że była również możliwość, aby jego muzyka trafiła na krążek grupy Dilated Peoples, jednak perspektywa spełnienia jednego z największych marzeń okazała się w tym przypadku paraliżująca. Sam O.S.T.R. z pewnością pluje sobie w brodę, że wówczas zabrakło mu odwagi, ale i tak niejeden producent może mu tylko pozazdrościć kontaktów, oraz kawałków nagranych razem z zagranicznymi MC's. Nawet jeśli ich spora część nigdy nie została opublikowana.
- Nasza znajomość z The Returners zaowocowała wspólnym projektem BeatBrothers, który, niestety, nie ujrzał światła dziennego - jeszcze raz zaglądamy do książki Brzydki, zły i szczery z 2019 roku - Oczywiście był to projekt producencki, na którym miała się znaleźć śmietanka amerykańskiego undergroundu. Ostatnio odkryłem na starym komputerze kilka kawałków nagranych z konkretnymi zawodnikami. Do projektu zdążyli się dograć: Smif-n-Wessun, Royce da 5’9”, świętej pamięci Sean Price, Torae, O.C., Jeru the Damaja, Main Flow i współpracujący z Returnersami El Da Sensei. Mieliśmy nawet pomysł na wspólny numer, który pogodziłby skonfliktowanych w tamtym okresie The Artifacts. Przyznaję się bez bicia: spieprzyliśmy sprawę, nie publikując tych nagrań - pisał O.S.T.R. w autobiografii.
W ostatnich latach O.S.T.R. również nie stronił od kooperacji z artystami z zagranicy - na jego produkcjach pojawiali się m.in. Skill Mega, Grand Agent, Jeru The Damaja, czy związany z wytwórnią Project:Mooncircle Joe Kickass. Natomiast w 2014 roku ukazał się krążek Kartagina, a więc pierwszy solowy album O.S.T.R-ego nie wyprodukowany przez niego samego. Osobą odpowiedzialną za warstwę muzyczną płyty był pochodzący z Toronto producent, Marco Polo. Można powiedzieć, że o tym wydawnictwie wspominamy jedynie przy okazji, ponieważ nie mieści się ono w przyjętej przez nas metodologii, ale co tam - mówimy w końcu o jednej z najlepszych pozycji w dyskografii rapera z Bałut. I tylko szkoda, że w teledysku do tytułowego utworu z płyty zabrakło gościnnej zwrotki Lil' Fame'a z M.O.P., która dostępna jest tylko na samym albumie.